Friday, 18 May 2007

Złe misie.

Śni.

7 lat temu pewna osoba śmiertelnie poważnie przyjęła mój niewinny żart i miała czelność się obrazić. Dziś rano ta sama osoba przyszła do mnie prosić o drobną przysługę. I powiedziała, że mnie nie pamięta. Jasne!Jasne!

Aha, dowiedziałem się wczoraj, że seicento ze mną za kółkiem to jeżdżąca trumna. Madafaka, ale mi powiedział.

Dowiedziałem się też, że fota do dyplomu ma być w koszuli i krawacie. Zamieszczam więc jeszcze jedną.

3 comments:

Anonymous said...

elo, a gdzie nowe posty, znaczy to, że pisanie mgr zwyciezyło potrzebę obnażania się publicznego?

Discopope said...

elo, gdybym pisał pracę to może jeszcze byłoby o czym pisać na blogu, ale ja nic nie robię. Może jutro jak na x-hibicjonistę przystało pokażę ptaka.

Unknown said...

zacznij od tyłka i stopniuj na pięcie