I dobrze, że koniec. Trzeba wziąć się z powrotem do pracy. W ostatnich dniach opętał mnie Lenin. Totalna niemoc. Od jutra się biorę!
Soundtrack na poniedziałek: Justus Köhncke - "Doppelleben"
Z cyklu: Mistrzowie postimpresjonizmu. Paul Cézanne - Wschód słońca na Gaju.
No comments:
Post a Comment