Friday 16 November 2012

Lampy

U mnie tradycyjnie to samo. Praca, praca, praca, podróże po kraju, czasem trochę odpoczynku. Zdarzyła się nawet jakaś drzemka z wtorku na środę, więc nie narzekam. Powoli szykuję się do przejścia w tryb nauka, nauka, nauka, zero odpoczynku. Przecież garb sam nie wyrośnie.




Friday 9 November 2012

Tradycja

U mnie zmian niewiele, tradycyjnie podróżuję po Polsce i tradycyjnie, jak co roku z okazji Dnia Trupa odwiedziłem na kilka dni Sobieszów i okolice, gdzie tradycyjnie nadrabiałem zaległości towarzyskie.

Ostatnio próbuję głównie znaleźć po pracy trochę czasu na jeszcze więcej pracy. Tradycyjnie mi się nie udaje.