Wednesday 29 August 2018

Rijeka moja domovina

Przed przyjazdem do Rijeki słyszałem głównie, żeby tam nie jechać. Ulewne deszcze, porywiste wiatry i okrutne korki również robiły wszystko, aby obrzydzić mi wycieczkę. Nawet samochód wydawał dziwne pomruki wskazujące, że trasa w tamtym kierunku jest ponad jego siły. Do dzisiaj nie wiem o co im wszystkim chodziło, bo naprawdę było w porządku.











Friday 24 August 2018

Mlekoście

Działo się. 3000 km naziemnej (i parę kilometrów morskiej) podróży za nami. Najpierw ciepła woda, zatoki, zdrowe potrawy, spacery do późna, nowy fotograf, jaszczurki, żółwie i kraby. Drugi tydzień to dla odmiany woda prosto z Przesieki (za to bardzo czysta, 10/10 polecam), festiwal 3p - piwa, pizzy i pljeskavicy, motorówka, wolta drona i Jego poprawiny. W międzyczasie jeszcze Rijeka, ale o tym następnym razem. Poznałem też nowe polskie słówko. Podróże zaprawdę kształcą.





Friday 3 August 2018

Pierwsze sekundy

Właśnie rozpocząłem największe święto w życiu każdego dorosłego człowieka czyli urlop. Nie do końca jeszcze jestem świadomy stanu, w którym się znalazłem. Otaczająca rzeczywistość również bardzo powoli przechodzi w stan urlopowy. Takie na przykład niczego nie nieświadome maile ciągle jeszcze spływają na skrzynkę. Biedactwa nie wiedzą, że nikt ich nie przeczyta przez najbliższe dwa tygodnie.