Dokładnie 10 lat temu zacząłem pisać bloga. Byłem wtedy ciekawy na ile pisania starczy mi zapału. Na szczęście okazało się, że samozaprcie to moje drugie imię, dlatego mogę od dekady zaśmiecać sieć swoimi przemyśleniami i zdjęciami z komórki. Gdyby ktoś zapytał mnie o największą różnicę pomiędzy dniem dzisiejszym, a 17 kwietnia 10 lat temu powiedziałbym, że wtedy była znacznie lepsza pogoda. Jako ilustracja do dzisiejszego postu zdjęcia z ostanich 10 lat, które zawsze chciałem wrzucić, ale nie było okazji.
3 comments:
Zazdroszczę stażu i życzę kolejnych dziesięciu!
Ja zazdroszczę samozaparcia
No już ze dwie godziny mi przerobienie tych 10 lat zajęło.Tak słucham tez muzy.No i tak upewniłem się :)
Post a Comment