Wakacji, jak pisałem ostatnio, nie ma, ale lato jest. W dodatku ma być ciężkie. Festiwal, 2 wieczory kawalerskie i 2 wesela. Lubię takie wyzwania.
To ja. Zamyślony nad wyzwaniami.
Uwaga oszustka. Podszywa się pod moją siostrę. Mówi do mojej mamy: "mamo".
D jak doktor. Powodzenia jutro. Kiepska fotka, fotograf był nieostry.
1 comment:
O! Widzę, że coś się w końcu ruszyło. Nawet Romska Królowa w pałacu! Pozdro.
Post a Comment