Wakacji, jak pisałem ostatnio, nie ma, ale lato jest. W dodatku ma być ciężkie. Festiwal, 2 wieczory kawalerskie i 2 wesela. Lubię takie wyzwania.

To ja. Zamyślony nad wyzwaniami.

Uwaga oszustka. Podszywa się pod moją siostrę. Mówi do mojej mamy: "mamo".

D jak doktor. Powodzenia jutro. Kiepska fotka, fotograf był nieostry.