Minusem urlopu jest to, że zawsze się kończy. Szkoda, że to właśnie dzisiaj. Plusem jest to, że widziałem tyle ciekawych, przynajmniej dla mnie rzeczy, że będę miał o czym pisać tygodniami, nawet jeżeli nadejdą nieciekawe czasy. Oby jednak było kolorowo.
Soundtrack na kolorowe czasy: Jimi Tenor - "Order Of Nothingness"
Sunday, 25 August 2019
Saturday, 10 August 2019
Początek roku
Jeśli Twoje życie składa się głównie z pracy, to największym świętem w roku jest początek urlopu. Dzień ten wyznacza w rzeczywistości kolejny początek nowego cyklu. Zanim przejdziemy jednak do codziennej rutyny, najpierw mamy swoisty karnawał, gdzie wszystko staje na głowie, a największym dziwactwem jest to, że nie ma pracy. No bo jak to tak bez pracy? Końcówka roku wyjątkowo ciężka. Dużo miasta, ale i dużo pracy.
Subscribe to:
Posts (Atom)