Dzisiaj lecę krajoznawczo, z braku lepszych tematów. Kontynuując swoją nigdy niekończącą się podróż po Polsce tym razem trafiłem (po raz kolejny) do Łodzi i Częstochowy. Bardzo podobne do siebie miasta jeśli chodzi o zabudowę. W jednym i drugim centrum opiera się nie na rynku, lecz na długiej osi. W obu stoją pomniki wypchanych zwierząt. Tu i tu zmarzłem.
No comments:
Post a Comment