Sunday 29 November 2009

Stolice

W listopadzie poza grobami odwiedzałem stolice. Polski i Niemiec. Fajniejsza ta druga, ale i tak przeprowadzam się do tej pierwszej. Powoli zamykam etap w życiu pt. "Życie we Wrocławiu" i szykuję się do otwarcia etapu pt. "Życie w Warszawie", który oczywiście jest tylko przystankiem na drodze do etapu pt. "Życie jeszcze gdzieś indziej" oraz etapu pt. "Życie jeszcze zupełnie gdzieś indziej", po którym nastąpi długo oczekiwana stabilizacja oraz zapuszczanie korzeni i zniknie to cholerne poczucie tymczasowości wszystkiego.