Tuesday, 4 September 2012

List - rozwiązanie zagadki / Zasłużony odpoczynek

W dniu trzydziestych urodzin otworzyłem list. Piętnastoletni test cierpliwości zaliczony. Większość przewidywań sprawdziła się, w szczególności te co do wykonywanego zawodu, posiadania żony, nie posiadania dzieci oraz posiadanej marki samochodu (tutaj podobnie jak śp. prałat Jankowski upodobania mam niezmienne). Nie sprawdziły się przewidywania co do bycia notowanym (nie wiem gdzie popełniłem błąd) i co do posiadanej liczby kaset magnetofonowych oraz marki zegarka (za wysoko mierzyłem).

Kolejny list już czeka na moje czterdzieste piąte urodziny. Szczerze mówiąc już nie pamiętam co w nim napisałem, tym większa będzie niespodzianka za piętnaście lat.

Tymczasem żyję jak Pan Bóg przykazał. Jak wiadomo każdy Polak powinien raz w życiu wypomnieć Niemcom wojnę, wyzwać bliźniego od Żydów, dorobić trochę na Wyspach i pojechać na wakacje do Chorwacji. Ja zaliczam właśnie ostatni punkt polskości. Żeby było jeszcze bardziej patriotycznie postanowiłem zapomnieć na czas wyjazdu języków obcych i porozumiewać się tubylcami wyłącznie po polsku. Na razie idzie świetnie tubylcy już wiedzą jak po polsku kupić chleb albo zamówić piwo.


No comments: