Friday, 28 December 2018
24
To był płodny rok. Również na blogu. Ostatni raz tyle wpisów było 5 lat temu. Widocznie mam czas na wszystko. Dla mnie ten rok już się zakończył. Spadam na ziemie odzyskane powitać nowy.
Saturday, 15 December 2018
Sunday, 2 December 2018
Opętanie
Nie przywiązuję się zbytnio do przedmiotów, ale z jednym jestem wyjątkowo związany. Mam na myśli oczywiście moje podstawowe narzędzie pracy i rozrywki czyli wibrator komputer. Ciężko więc jest mi pogodzić się z faktem, że rzecz, a właściwie to członka rodziny, o którego tyle dbałem opętał ostatnio szatan. W związku z tym smutnym zdarzeniem czas spędzam głównie na stawianiu systemu egzorcyzmach licząc, że uda się wypędzić jakoś demona. Zrobiłem też backup wszystkiego na wypadek, gdyby jednak się nie udało. Nie jest lekko. Poza tym okres świąteczny zaczął się już na dobre. Jak zawsze staram się omijać z daleka centra handlowe, tak teraz będę ich unikać jeszcze bardziej.
Sunday, 18 November 2018
3/4 mądrości
Poza utratą zęba mądrości, życie w domu seniora "Spokojna jesień" toczy się powoli. Z okazji święta niepodległości nadrobiłem nieco zaległości towarzyskie we Wrocławiu. Poza tym constans, czyli to samo co zawsze o tej porze roku.
Soundtrack na spokojną jesień: PJ Harvey - "White Chalk"
Soundtrack na spokojną jesień: PJ Harvey - "White Chalk"
Saturday, 27 October 2018
Złota
Korzystając z pięknej pogody zawitałem z eskortą policji i ciocią do górskiej kryjówki. Czas płynął bardzo powoli, głównie na jedzeniu pizzy, jedzeniu czegoś innego i odpoczywaniu po jedzeniu. Odbyłem również sentymentalną podróż (w czasie i przestrzeni) na trasie Cieplice - Staniszów.
Friday, 12 October 2018
Digga
W związku z przesileniem postanowiłem odrobinę skorzystać z uroków wykonywania wolnego zawodu. Zwolniłem i wszystko dookoła również zwolniło. Z zewnątrz może to nawet wyglądać, jakbym coś tam robił, ale mentalnie mam ferie jesienne.
Wednesday, 3 October 2018
St. Pauli
Końcówka września intensywna. Najpierw dwa kinderbale w jeden weekend. Szaleństwo. Potem coroczny festiwal kebabu w St. Pauli. Konkurencja była w tym roku tak silna, że jury musiało przedłużyć obrad o jeden dzień.
Wednesday, 12 September 2018
Słowo na p
To były intensywne wakacje. Do tego stopnia, że nawet z pewną ulgą powitałem wrześniowy powrót rutyny. Znowu mam mnóstwo czasu na pracę, a potem na pracę. I jeszcze na pracę.
Soundtrack na p: PJ Harvey - "Is This Desire?"
Soundtrack na p: PJ Harvey - "Is This Desire?"
Tuesday, 4 September 2018
Wednesday, 29 August 2018
Rijeka moja domovina
Przed przyjazdem do Rijeki słyszałem głównie, żeby tam nie jechać. Ulewne deszcze, porywiste wiatry i okrutne korki również robiły wszystko, aby obrzydzić mi wycieczkę. Nawet samochód wydawał dziwne pomruki wskazujące, że trasa w tamtym kierunku jest ponad jego siły. Do dzisiaj nie wiem o co im wszystkim chodziło, bo naprawdę było w porządku.
Friday, 24 August 2018
Mlekoście
Działo się. 3000 km naziemnej (i parę kilometrów morskiej) podróży za nami. Najpierw ciepła woda, zatoki, zdrowe potrawy, spacery do późna, nowy fotograf, jaszczurki, żółwie i kraby. Drugi tydzień to dla odmiany woda prosto z Przesieki (za to bardzo czysta, 10/10 polecam), festiwal 3p - piwa, pizzy i pljeskavicy, motorówka, wolta drona i Jego poprawiny. W międzyczasie jeszcze Rijeka, ale o tym następnym razem. Poznałem też nowe polskie słówko. Podróże zaprawdę kształcą.
Friday, 3 August 2018
Pierwsze sekundy
Właśnie rozpocząłem największe święto w życiu każdego dorosłego człowieka czyli urlop. Nie do końca jeszcze jestem świadomy stanu, w którym się znalazłem. Otaczająca rzeczywistość również bardzo powoli przechodzi w stan urlopowy. Takie na przykład niczego nie nieświadome maile ciągle jeszcze spływają na skrzynkę. Biedactwa nie wiedzą, że nikt ich nie przeczyta przez najbliższe dwa tygodnie.
Subscribe to:
Posts (Atom)