Tzw. okres międzyurlopowy wypełniam głównie redukcją masy i graniem w Zeldę, a także niekiedy pracą. Żeby nie zaburzać procesu redukcji przeszedłem w tryb straight edge i to w wersji hc (bo wyrzekłem się również pizzy i baraniny w lawaszu). No cóż, żeby było lekko, najpierw musi być ciężko.
No comments:
Post a Comment