From Sobieszów to eternity
Jeszcze więcej pracy. Jeszcze więcej nadrabiania zaległości towarzyskich. Jeszcze więcej wiosny. Jeszcze większe obżarstwo. Jeszcze więcej wypadów nad morze (w sensie jeden, było zero). Ciężko to wszystko pogodzić. Właściwie to się chyba nie da.
Post a Comment
No comments:
Post a Comment