Tradycyjna mieszanina życia rodzinnego, życia towarzyskiego, pracy, zabawy, stresu, życia w domu oraz życia w podróży. O dziwo, spory balans pomiędzy życiem a pracą. Ale to w końcu ferie. Znalazł się czas na trainspotting na Sobieszowie, spacery po zamkniętej Pradze i nadrabianie zaległości towarzyskich na levelu expert. Tempo nadal bardzo wysokie. Czasem wydaje mi się, że mógłbym odpocząć, ale ostatecznie zawsze się okazuje, że jednak nie.
No comments:
Post a Comment