Jeszcze więcej wszystkiego. Szczególnie jeszcze więcej nadrabiania towarzyskich zaległości. Tradycyjny family reunion podczas konsolacji, a potem szybki (4h18m) lot w Karkonosze, a tam kindergrill i kinderafterparty. Do tego tradycyjna pielgrzymka na świętą górę (i wokół świętej góry) i wiele pomniejszych spotkań połączonych z konsumpcją przekąsek i niezdrowych potraw. Napisałbym, że do tego góra stresu i pracy, ale to wszyscy przecież wiedzą.
No comments:
Post a Comment