Pod koniec zimy odnotowałem poważne zawirowania ruchu obrotowego kuli ziemskiej. Najpierw dni stały się dłuższe i noce dłuższe, potem dni stały się krótsze i noce również krótsze. Przedziwna przypadłość. W międzyczasie dużo pracy, zjazd absolwentów przedszkola, wizyta gości i dantejskie sceny w związku z pomyleniem batoników.
No comments:
Post a Comment