Dziś mija 10 lat od kiedy opuściłem heimat i pognałem do wielkiego miasta pośrodku nudnej równiny. Miało być na krótko, tylko tam i z powrotem. Ostatecznie mieszkam tu już dłużej niż we Wrocławiu. Plusów dodatnich tej decyzji widzę znacznie więcej niż tych ujemnych. Co dalej? Nie wiem. Skąd miałbym wiedzieć.
No comments:
Post a Comment