Ten tekst mógłby zacząć się od słów: "Kiedy myślałem, że w życiu już mnie nic nie zdziwi...", ale się nie zacznie. Bezgranicznie wierzę w ludzką
głupotę kreatywność, stąd wiem, że zdziwię się w życiu jeszcze nie raz. Ale do rzeczy. Dziś na saunę wpadł gość z kebabem. Koniec anegdoty.
Najgorszą muzykę świata znajdziecie
tu.
2 comments:
może podgrzać chciał
Może sosu miał mało ?
Post a Comment