Dawno nie pisałem, bo mam wakacje. Prawdziwe polskie wakacje czyli czas zadumy, refleksji, oczekiwania na lepszą pogodę i nadrabiania zaległości towarzyskich. Spędzam je trochę na działce, trochę nad tzw. polskim morzem, trochę w pracy i trochę w domu. Także nieco w korkach w drodze znad morza oraz smarując, poparzone z powodu niestosowania kremu z filtrem uv, miejsca. Mam też czas na ulubione gry miejskie, z oglądaniem seriali włącznie.
Soundtrack na polskie wakacje: Sonic Youth - Goo
No comments:
Post a Comment