Najpierw przedświąteczny zapieprz. Niespodziewana wycieczka do Piotrkowa Tryb. Potem świąteczny chill, a teraz półkolonie. Córka ma ferie, a ja mam półkolonie. Drugie pół dnia jestem w pracy. Ostatnio głównie spędzam czas, jak już wspominałem na pracy oraz sporcie (piłka nożna, cała kolejka). Poza tym wiosna i zmiana czasu, co oznacza powolne pokrywanie deficytu światła słonecznego.
No comments:
Post a Comment