Tuesday, 15 September 2015

Kraina kosmicznych hoteli

Architektura bułgarskiej riwiery przypomina mi bardzo architekturę naszego wybrzeża. Wszystko tam jest jednak większe, złotsze i ogólnie jeszcze bardziej rokokoko niż u nas. Ot, takie cygańskie pałace na sterydach. Przewodnią ideą przyświecającą zapewne projektującym je architektom była chęć uzyskania balansu pomiędzy wschodnioeuropejskim wyobrażeniem luksusu a deweloperskim wyobrażeniem ilości pokoi, jakie można zmieścić na jednym metrze kwadratowym działki.
Ja tymczasem trafiłem do Albeny będącej swoistym ewenementem na bułgarskim wybrzeżu. Jak twierdzi wszechwiedzący Internet, miejscowość została zaprojektowana pod koniec lat 50 przez czołowych bułgarskich architektów jako wzorcowy kurort czarnomorski. Dzisiaj to miejsce nadal robi wrażenie. Hotele z czasów Ludowej Republiki Bułgarii dostosowano do potrzeb współczesnych polskich, rosyjskich oraz skandynawskich biur podróży i jednocześnie nie zabudowano kurortu współczesnym kiczem. Oczywiście, żeby nie było zbyt pięknie stragany z suwenirami i automaty bokser też tu dotarły, ale i tak całe miejsce robi wrażenie.







No comments: