Monday, 22 April 2013

Nie koniec

W tym miejscu miał się pojawić tekst o tym, że zdałem egzamin i wreszcie po 24 latach zakończyłem edukację. Ale teraz kiedy już wiem, że zdałem to trochę głupio mi tak kończyć. No bo jak?  Coś robiłem przez ćwierć wieku i tak nagle, przez jakieś widzimisię mam skończyć. Jest przecież tyle opcji. Języki, studia podyplomowe, doktorat. Albo jeszcze lepiej. Mógłbym nauczyć się grać na jakimś instrumencie. Albo malować. Albo robić grafikę. Nie, to raczej nie koniec. Koniec byłby zbyt nudny.

Saturday, 6 April 2013

Radom

Miejscowi ostrzegali, że to nic ciekawego. Przyjechałem i rzeczywiście niewiele ciekawego.





Monday, 1 April 2013

Najważniejszy dzień roku

Najważniejszy dzień roku był wczoraj. Dzień zmiany czasu na letni. Nareszcie. Tyle na niego czekałem. Od wczoraj popołudnia są o godzinę dłuższe. Znowu będzie robiło się ciemno w okolicach godziny 20.  Jest mi to obojętne, o której rano robi się jasno. Zazwyczaj wtedy, albo śpię, albo jestem nieprzytomny, więc liczy się tylko dłuższe popołudnie. Pogoda próbowała trochę zepsuć obchody tego dnia. Na szczęście jej się nie udało, zegarki przestawiły się jak co roku.